miecze średniowieczne

Arsenauta

To takie małe pytanko, bo już wiele razy slyszalem na ten temat, ale tak do konca nie jestem tego pewien i ciekaw jestem jakie jest wasze zdanie. A mianowicie: Ile wazyly średniowieczne miecze? I Jak to sie mialo do poszczegolnych okresow tejze epoki?

Vixcen

Rozmawiałam kiedyś z chłopakiem należącym do jakiegoś bractwa i z ciekawości zapytałam się, ile waży jego zbroja. Odpowiedział tak:
"moja kolcza waży 15 kilo, hełm - 4 kg, rękawice przeszywa - 3kg, tarcza - 2 kg, miecz - 1,5 kg - tak około Wink

po szybkich inżynierskich obliczeniach wychodzi łącznie ok 25 kg - czyli idealnie mieszczę się w standardzie epoki"
Sama byłam zaskoczona, że miecz waży tak mało, bo zawsze w domysłach sądziłam, że znacznie więcej. Ponoć [wg tego znajomego] waga miecza we wczesnym średniowieczu nie przekraczała 1,2 - 1,3 kg.

Ozi

duża waga miecza nie była potrzebna, bo nie chodziło tu o ciosy miażdżące a o cięcia. Słowo klucz to energia. Dużą energię uderzenia można uzyskać dzięki prędkości jaką mu się nada. Lekkim mieczem można uderzyć szybciej ( i walczyć dłużej ) i wyjdzie na to samo jakbyś ciął mieczem dwa razy cięższym o połowę wolniej. Fizyka i logika. Co innego trochę jest z dwuręcznymi bo tu dochodzi miażdżeni i zasięg. Very Happy

Waga mieczy wzrosła kiedy udoskonalono zbroję płytową, zaczęto robić cięższe klingi o ostrzejszym czubku do przebijania blach i wtykania w złącza. Potem ponownie powrócono do mieczy lżejszych bo lepiej nadawały się do walki ze zwykłymi piechurami, bo malała liczba rycerzy na polach bitew na rzecz piechociarzy słabiej chronionych przed cięciami. A dokładnie to muszę poszperać w literaturze ;P

Arsenauta

Bylem w takowym bractwie kilka lat..miecze wspolczesne, te jakich uzywa sie na turniejach sa z reguly ciezsze niz ich sredniowieczne odpowiedniki, poniewaz sa tepe, co zmienia ich ksztalt, a co za tym idzie troche inaczej musza byc wywazone i jednak niewiele ciezsze przewaznie..w poznym sredniowieczu w zaleznosci od dlugosci glowni czy samej klingi juz mniej to nie wazyly wiecej niz 2 do 2,5kg te najdluzsze dworeczne, ale zwykla przecietna waga tz. poltoraka czy nawet nieco lzejsza tz jedynka to jakies 1,7 kg wagi, co z stereotypami wydaje sie bardzo niewiele, ale trzeba wziasc pod uwage reszte ekwipunku z tamtej epoki tj. kolczuge(moja wazyla jakies 18,5kg) wszystkie balchy(napiersnik, nagolennice, naramiennikiitp.), rekawice, chelm to jakies 28kg samych blach(i drutu;)z kt skreca sie an ogol kolczuge) i wladanie mieczem o wadze 1,7 kg moze wtedy juz sprawiac pewne trudnosci Razz

Oczywiscie miecze koronacyjne czy preznaczone do parad wazyly mniej..
Oczywiscie niezadko zdazalu sie lzejsze egzemplaze w szczegolnosci w XVI w taki np. tzw. flamber wazyl jakies niewiecej niz 5000g..

Passer D.

generalnie technika robienia mieczy w średniowieczy a dziś się troszkę rożni, co powodowała że wtedy miecze były lżejsze od tych obecnych. Co prawda teraz jest kilku panów którzy robią całkiem dobre i lekkie miecze, ale to jeszcze nie to Smile

Vixcen

Przypominam, że to jest temat o mieczach średniowiecznych. Posty nie na temat przeniosłam do innego tematu.